Podszywanie się pod popularne serwisy to jeden z najczęstszych sposobów wyłudzania dóbr materialnych od zwykłych obywateli. Tym razem na świeczniku znalazł się e-sklep Polskiej Grupy Górniczej.
Platforma jest jeszcze rzeczą mało znaną wśród Polaków, dlatego nie trudno o oszustwo. Nieodpowiednie osoby wykorzystały to, wplatając w adres witryny nazwę firmy oraz używając grafiki, która wyglądem przypomina oryginalną stronę sklepu.
Z informacji policji wynika, że w taki sposób dał się naciągnąć jeden z mieszkańców Mazowsza, który, nie wiedząc o działaniu oszustów, przelał na ich konto 8 tys. zł. Był przekonany, że właśnie udało mu się zakupić węgiel do swojego domu.
Osoby odpowiedzialne za witrynę sklepu zareagowały natychmiastowo. Przestrzegają klientów, aby dokonywali zakupów rozważnie i dokładnie sprawdzali stronę, na której się znajdują. Pierwszym krokiem jest weryfikacja, czy adres https://sklep.pgg.pl/ jest poprawny.
– Przestrzegamy przed fałszywymi wiadomościami SMS informującymi, że został wystawiony węgiel na półkę sklepową wraz z linkiem do sklepu. Nie jest to link kierujący do strony sklepu PGG – mówi jeden z przedstawicieli spółki.
Komunikaty dotyczące węgla są umieszczane na stronie w aktualnościach sklepu lub na Facebooku „Funpage PGG – polski węgiel prosto od producenta„.
Sieć jest rajem dla oszustów, dlatego tak ważne jest, aby nie korzystać z nieznanych witryn oraz nie wchodzić w podejrzane linki. W rzeczywistości strony te mogą wyglądać bardzo realistycznie i nie wzbudzać podejrzeń.